Polska może odesłać tysiące poborowych do Ukrainy. "Byliby wzmocnieniem"
Ukraina rozważa ściganie obywateli, którzy uciekli przed mobilizacją do innych państw. Polska już dziś na mocy porozumienia z Kijowem dokonuje ekstradycji Ukraińców, ale tylko bardzo wąskiej grupy - osób, które trudnią się przemytem migrantów do Europy. Z danych wynika, że w Polsce może być około 80 tys. Ukraińców w wieku poborowym.
O sprawie zrobiło się głośno, gdy Dawid Arachamija, przewodniczący frakcji Sługa Narodu w ukraińskim parlamencie, zasugerował, że państwowe organy ścigania będą się domagać ekstradycji mężczyzn w wieku poborowym.
Miałoby to dotyczyć osób, które opuściły Ukrainę uciekając przed mobilizacją.
Mężczyźni mają zgodnie z prawem odpowiadać za przekupstwo, fałszowanie dokumentów i uchylanie się od mobilizacji.
Arachamija poinformował, że za wyrobienie fałszywych dokumentów płacono od trzech do 15 tys. dolarów.
Wojna na Ukrainie. Wyparowało 20 tys. mężczyzn. "Byliby wzmocnieniem sił zbrojnych"
Prezydent Ukrainy polecił służbom sprawdzenie wszystkich zaświadczeń lekarskich o niezdolności do służby po 24 lutego 2022 r. Kijów wskazuje, że nawet kilkadziesiąt tysięcy mężczyzn mogło otrzymać fałszywe zaświadczenia w zamian za łapówki.
Z danych straży granicznej, do których dotarła "Rzeczpospolita" wynika, że od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę do 31 sierpnia 2023 r. do Polski wjechało 2,87 mln obywateli Ukrainy w wieku 18-60 lat. Wyjechało 2,8 mln.
Z danych wynika, że w Polsce jest obecnie około 80 tys. Ukraińców w wieku poborowym.
Ukraina rozważa ściganie mężczyzn, którzy uciekli z kraju przed mobilizacją
Gromadząca te dane Komenda Główna Straży Granicznej podkreśliła jednak, że nie ma żadnych informacji na temat tego, ilu z nich spełniało wymogi mobilizacji.
"To istotna liczba dla Ukraińców. Te osoby mogły zostać zmobilizowane i zwiększyć szeregi naszych sił zbrojnych" - mówi cytowany przez "Rzeczpospolitą" Fedir Wenisławski z komitetu bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Rady Najwyższej Ukrainy.
Za każdym z mężczyzn Kijów będzie musiał wysłać międzynarodowy list gończy, by ściągnąć osoby zbiegłe przed mobilizacją.
Według "Rzeczpospolitej" Polska na mocy porozumienia z Ukrainą wydala obywateli tego kraju. Dotyczy to osób, które zajmują się przemytem nielegalnych migrantów.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
