Ostrzał rakietowy w centrum Dniepru. "Tam jest wielki pożar"
Jedna osoba zginęła, a co najmniej dwie zostały ranne w nocnym ostrzale w centrum Dniepru - donosi szef administracji obwodowej Wałentyn Rezniczenko na Telegramie. Na miejscu wybuch wielki pożar - płonie budynek administracyjny i 50 autobusów.

O ostrzale informował już o godz. 22 mer milionowego Dniepru, Borys Filatow. "Nie wychodźmy ze schronów. Czekajmy na oficjalne informacje władz administracyjnych" - napisał urzędnik na Telegramie.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie uderzyli w przedsiębiorstwo komunikacji miejskie
Informacje włodarza miasta potwierdził szef administracji wojskowej obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko. "Rosjanie ponownie zaatakowali Dniepr rakietami. Uderzyli w dzielnicę mieszkaniową w samym środku miasta" - przekazał. Jak twierdzi, dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu.
"Rosjanie trafili także w firmę transportową. Tam jest wielki pożar" - czytamy w komunikacie na Telegramie. W ogniu stanął budynek administracyjny oraz 50 autobusów.
Ostrzał w centrum Dniepru. Zginęła jedna osoba
Jak wynika z informacji przekazanych przez mera miasta rakieta, jaka trafiła w przedsiębiorstwo, to Iskander. Z jego wpisu wynika także, że wszystkie pojazdy należały do publicznego przewoźnika. W związku z tym na trasach komunikacji miejskiej spodziewane są spore opóźnienia i odwołane kursy.