ONZ o wojnie Rosji z Ukrainą. Dyplomaci zbojkotowali przemówienie Ławrowa
Na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wtorek głos zabrał minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Szef rosyjskiej dyplomacji musiał jednak przemawiać do niemal pustej sali. Jego wirtualne wystąpienie zbojkotowali dyplomaci pozostałych państw, którzy opuścili salę.
Kilkudziesięciu dyplomatów Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i USA zbojkotowało we wtorek przemówienie szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa, który w trybie online uczestniczył w 49. sesji Rady Praw Człowieka ONZ.
Wojna Rosji z Ukrainą. W ONZ bojkot wystąpienia Ławrowa
Jako pierwsza informację podała agencja Reutera, jednak chwilę później do sieci trafiło nagranie, na którym zarejestrowana została cała sytuacja. Nagranie z kamery opublikowali dziennikarze portalu Nexta.
Bojkot Ławrowa w ONZ. Przez sankcje musiał odłożyć lot
Wcześniej Ławrow odwołał swój osobisty udział w sesji. Misja dyplomatyczna Rosji w Genewie oznajmiła, że powodem było uniemożliwienie przez kraje europejskie przelotu samolotu ministra w kontekście zamknięcia przestrzeni powietrznej dla rosyjskich maszyn.
Agencja Reutera przypomina, że Siergiej Ławrow jest wśród tych najwyższych rangą urzędników rosyjskich, wobec których UE i USA wprowadziły sankcje z powodu inwazji rosyjskiej na Ukrainę.
ONZ debatuje na temat Rosji i Ukrainy. "Pogwałcenie suwerenności"
Nadzwyczajna sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ trwa od poniedziałku. Jest ona poświęcona agresji Rosji na terytorium suwerennej Ukrainy.
W czasie poniedziałkowej posiedzenia inwazję Rosji na ten kraj nazwano pogwałceniem suwerenności Ukrainy i litery Karty Narodów Zjednoczonych. - Trwająca ofensywa militarna jest z niezgodna (z Kartą Narodów Zjednoczonych - red.). Jest to obraza założycieli tej organizacji i wszystkiego, co ona reprezentuje - mówił przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Abdulla Shahid.
Z kolei ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski powiedział m.in., że Polska nie jest politycznym supermocarstwem, ale chce być "supermocarstwem solidarności". Zapewnił, że granice Polski są otwarte dla wszystkich, którzy uciekają przed agresją Rosji.
- W ciągu pierwszych trzech dni rosyjskiej agresji, dokonanej przy współudziale białoruskiego reżimu Alaksandra Łukaszenki, byliśmy świadkami ucieczki z Ukrainy prawie 500 tys. osób, spośród których 300 tys. znalazło schronienie w moim kraju - dodał Szczerski.
