Odessa pod ostrzałem dronów. Ludzie bez prądu i wody
Oprac.: Ewa Zwolińska
W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony kamikadze przeprowadziły zmasowany atak na Odessę. W wyniku ostrzału miasto doznało poważnych zniszczeń, setki budynków zostały pozbawione prądu, wody i ogrzewania. Uszkodzone są także placówki medyczne i edukacyjne.
W nocy z 18 na 19 lutego Rosja przeprowadziła masowy atak dronów na Ukrainę, koncentrując się m.in. na Odessie. Jak donoszą ukraińskie media, po godzinie 22 w mieście ogłoszono alarm powietrzny, a mieszkańców wezwano do pozostania w schronach. Świadkowie relacjonowali liczne eksplozje oraz pożary w różnych częściach miasta.
Według monitorujących sytuację kanałów rosyjskie drony nadlatywały falami znad Morza Czarnego. Około godziny 23:16 Siły Powietrzne Ukrainy informowały o obecności dziesiątek wrogich bezzałogowców nad różnymi regionami kraju, w tym nad Sumami, Czernihowem, Kijowem, Połtawą i Mikołajowem.
Wojna w Ukrainie. Poważne zniszczenia i przerwy w dostawach mediów
Jak poinformował na Telegramie mer Odessy Hennadij Truchanow, atak skupił się na gęsto zaludnionym rejonie miasta.
"W wyniku wrogiego ataku bez prądu i ogrzewania pozostaje 14 szkół, 13 przedszkoli oraz duży rejon mieszkalny - ponad 500 budynków" - napisał Truchanow. Ukraińskie media donoszą także o problemach z dostępem do wody. Wiadomo również o jednym rannym, który trafił do szpitala.
Wśród uszkodzonych obiektów znalazły się szpitale, przychodnie i inne placówki publiczne, w tym szkoły. Na skutek ostrzału poważnie ucierpiały poliklinika dziecięca oraz przedszkole. "Dziś, 19 lutego, placówki edukacyjne, w których nie ma ogrzewania i prądu, nie będą przyjmować dzieci - do momentu poprawy sytuacji" - ogłosił mer Odessy.
Trwają prace nad oszacowaniem skali zniszczeń i określeniem czasu potrzebnego na ich usunięcie. Powołano również sztab kryzysowy, który koordynuje działania naprawcze. Władze miasta uruchomiły punkty grzewcze i tzw. "punkty niezłomności", gdzie mieszkańcy mogą się ogrzać, naładować telefony i napić się gorącej herbaty.
Nasilają się ataki rosyjskich dronów na cele cywilne
To kolejny z nasilających się w ostatnim czasie ataków na infrastrukturę cywilną Ukrainy. W nocy z sobotę na niedzielę drony uderzyły w elektrociepłownię w Mikołajowie, pozostawiając tysiące ludzi bez ogrzewania. Z kolei 31 stycznia rakietowy ostrzał Odessy uszkodził zabytkowe budynki znajdujące się na liście UNESCO.
Ukraińskie władze apelują do społeczności międzynarodowej o zwiększenie pomocy w zakresie systemów obrony powietrznej, które pozwoliłyby skuteczniej odpierać ataki bezzałogowców.
Źródło: UNIAN, Ukrinform, Suspilne Novyny
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
