Nocny atak na Charków. Zniszczony szpital, tysiące osób bez prądu
Rosjanie zaatakowali w poniedziałek późnym wieczorem Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, bombami kierowanymi. Uszkodzony został szpital, w którym przebywało ponad 100 pacjentów. Poszkodowane są cztery osoby ranione odłamkami szkła, z kolei 51 osób wymagało pomocy psychologicznej z powodu wystąpienia silnej reakcji stresowej. W wyniku ataku 30 tys. ludzi utraciło dostęp do energii elektrycznej.

Gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował na Telegramie, że rosyjskie siły użyły precyzyjnych bomb kierowanych do ataku na kilka dzielnic miasta.
Z kolei mer Charkowa Ihor Teriechow w wywiadzie dla lokalnej telewizji powiedział, że trzy bomby uszkodziły szpital i linie energetyczne. Prawie 30 000 odbiorców zostało odciętych od prądu.
- Ataki są na ogół skierowane na cele energetyczne, które odpowiadają za wytwarzanie i przesyłanie prądu. Chodzi o to, aby sieć przesyłowa energii elektrycznej przestała działać - skomentował.
Rosjanie zaatakowali szpital w Charkowie. Co najmniej cztery osoby ranne
Urzędnik informował, że cztery osoby zostały ranne, głównie przez odłamki szkła, a niektórzy pacjenci zaatakowanego ośrodka medycznego zostali przeniesieni na inne oddziały.
- Niestety, szpital został poważnie uszkodzony, a w środku przebywali pacjenci. Cztery osoby zostały ranne w różnym stopniu, a około 200 okien zostało wybitych - powiedział Teriechow.
Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podała, że w wyniku bombardowania uszkodzeniu uległ nie tylko szpital, ale też biurowiec i kilka samochodów. Dodała też, że na Charków spadły dwa pociski, które wznieciły dwa osobne pożary.
Interwencja psychologiczna po ataku na szpital
Serwis Suspilne Charków potwierdził w rozmowie z dyrektorem medycznym ds. opieki chirurgicznej Ołeksijem Docenko, że w zaatakowanej placówce leczono osoby z chorobami endokrynologicznymi, w tym głównie chorych na cukrzycę.
- Myślę, że szpital będzie w stanie pomieścić wszystkich, nikt nie będzie musiał być przenoszony do innych placówek medycznych - zapewnił.
Policja obwodu charkowskiego przekazała, że 51 pacjentów szpitala doświadczyło "ostrej reakcji stresowej". Na miejscu, oprócz służb ratunkowych, pracowali także psychologowie.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie atakują infrastrukturę krytyczną
W ostatnich tygodniach siły rosyjskie skoncentrowały swoje ataki na celach związanych z ukraińską siecią energetyczną i przemysłem gazowym, w miarę zbliżania się kolejnej zimy w trwającej już ponad 3,5 roku wojnie.
Masowy atak na Kijów i inne ośrodki miejskie w zeszłym tygodniu pozbawił tymczasowo prądu ponad milion gospodarstw domowych i firm w całym kraju. Dostawy wody również zostały przerwane.
W mieście Konstantynówka we wschodniej części obwodu donieckiego - jednym z głównych celów powolnego natarcia Rosji - w poniedziałek w ataku rosyjskiego drona zginęły dwie osoby, przebywające wówczas w ich samochodzie. Tragiczne informacje zostały potwierdzone przez szefa administracji wojskowej miasta.
Źródło: Reuters, Suspilne Charków













