Niemcy "przerażeni". Szefowa dyplomacji wzywa do wsparcia Ukrainy
Rozpoczęła się nowa era nikczemności - tak kłótnię w Waszyngtonie skomentowała szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock. Polityczka wezwała do zwiększenia pomocy finansowej dla Ukrainy i podkreśliła, że to Rosja jest agresorem. Poparcie dla Ukrainy wyrazili wcześniej także ustępujący kanclerz Olaf Scholz (SPD) i przyszły kanclerz Friedrich Merz (CDU).

Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock (z partii Zieloni) skomentowała piątkowe wydarzenia w Białym Domu, gdzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski starł się z Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'm.
W swym sobotnim oświadczeniu w Berlinie Baerbock jasno określiła winnego wojny w Ukrainie. - Nie ma wątpliwości co do tego, kto jest brutalnym agresorem, a kto odważnym obrońcą (...), kto jest sprawcą, a kto ofiarą - powiedziała minister. - Nikt więc nie powinien błądzić w stosunku do wroga. Siedzi sam na Kremlu, a nie w Kijowie czy Brukseli - podkreśliła Annalena Baerbock.
Szefowa dyplomacji Niemiec apeluje o rozwagę względem USA
Annalena Baerbock odwołała się w swoim wystąpieniu do wartości. - Nasze przerażenie jest większe niż wcześniej (...). Rozpoczęła się nowa era nikczemności - zaznaczyła polityczka.
- Międzynarodowy porządek oparty na zasadach i prawie muszą być bronione bardziej niż kiedykolwiek przed władzą najsilniejszych - podkreśliła szefowa niemieckiej dyplomacji.
- Nawet jeśli jest to prawdopodobnie najgorętszy moment od zakończenia zimnej wojny, musimy nadal działać rozważnie i z zimną głową - zaapelowała Baerbock. - Trwały pokój dla Ukrainy będzie bardziej prawdopodobny z Waszyngtonem niż bez niego, a nawet przeciwko niemu. W tym wszystkim nie mamy już czasu do stracenia - stwierdziła minister, która wkrótce ustąpi ze stanowiska w związku z niedawnymi wyborami i rozmowami koalicyjnymi między zwycięską CDU i SPD.
Szefowa MSZ Niemiec wezwała także do zwiększenia pomocy dla Ukrainy. - Bundestag musi natychmiast uwolnić zablokowane trzy miliardy euro - stwierdziła Baerbock, dodając, że na szczycie UE w najbliższy czwartek trzeba przygotować "kompleksowy europejski pakiet finansowy" dla Ukrainy.
Poparcie dla Ukrainy wyrazili czołowi niemieccy politycy
Bezpośrednio po awanturze w Waszyngtonie minister Baerbock zadeklarowała na portalu X: "Niemcy wraz z naszymi europejskimi sojusznikami stoją zjednoczeni u boku Ukrainy i przeciwko rosyjskiej agresji. Ukraina może budować na niezachwianym wsparciu ze strony Niemiec, Europy i spoza niej. Ich obrona demokracji i ich dążenie do pokoju i bezpieczeństwa jest naszą obroną".
- Scena w Białym Domu wczoraj zaparła mi dech w piersiach. Nigdy bym nie uwierzył, że będziemy musieli bronić Ukrainy przed Stanami Zjednoczonymi - komentował prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w rozmowie z agencją DPA.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
"Stoimy po stronie Ukrainy w dobrych i trudnych czasach. Nigdy nie wolno nam mylić agresora i ofiary w tej strasznej wojnie" - napisał kandydat na kanclerza CDU/CSU Friedrich Merz na portalu X.
Kanclerz Olaf Scholz stwierdził, że Ukraina może polegać na Niemczech i Europie. Już w niedzielę, na zaproszenie premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera, do Londynu przyjadą europejscy przywódcy w tym ustępujący kanclerz Olaf Scholz i premier Polski Donald Tusk, gdzie odbędzie się szczyt ws. bezpieczeństwa.
Źródła: AFP, T-Online
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!