Nie żyje Mantas Kvedaravičius. Dokumentalista zginął w Mariupolu
Dokumentalista Mantas Kvedaravičius zginął w Mariupolu - podała agencja NEXTA. Według doniesień medialnych, w samochód, którym podróżował filmowiec, uderzyła rakieta. Kvedaravičius został przewieziony do szpitala, ale nie udało się go uratować.

O śmierci dokumentalisty poinformowano w niedzielę rano na Twitterze serwisu NEXTA.
Mantas Kvedaravičius badał historie zaginionych i torturowanych ludzi na północnym Kaukazie. Najpopularniejszy film litewskiego reżysera "Barzakh" został zaprezentowany na Berlińskim Festiwalu Filmowym "Panorama". Obraz ukazuje tortury i przemoc w Czeczenii. Łącznie film był pokazywany na ponad 40 międzynarodowych festiwalach i zdobył ponad 15 nagród.
Nie żyje ukraiński pisarz i poeta Jurij Ruf
W niedzielę poinformowano także o śmierci Jurija Rufa. Ukraiński pisarz i poeta zginął w bitwie w obwodzie ługańskim.
W swoich utworach skupiał się na patriotyzmie i narodowej dumie. W ostatniej publikacji z 2015 r. "Na przełomie wieków" uhonorował konkretnych żołnierzy i wydarzenia, które miały miejsce podczas wojny w Donbasie.
Mieszkał we Lwowie, był ojcem dwójki dzieci. Miał 42 lata.