Mołdawia: Spekulacje na temat rosyjskiej inwazji. Władze proszą o umiar
Władze w Kiszyniowie proszą o niespekulowanie w sprawie rosyjskiej inwazji na Mołdawię. Hipotezy odnośnie do możliwości napaści zbrojnej pojawiły się po słowach dyrektor amerykańskiego Wywiadu Narodowego na temat zainteresowania Rosji przeniesieniem wojny z Ukrainy do Naddniestrza.

Resort obrony w Kiszyniowie w wydanym komunikacie poprosił o "unikanie wszelkich dociekań na ten temat oraz o zaprzestanie rozpowszechniania wyrwanych z kontekstu wypowiedzi".
USA: Nie ma dowodów, żeby Rosja zamierzała rozszerzyć swoje działania wojenne o Mołdawię
Apel mołdawskiego ministerstwa zbiegł się z wypowiedzią amerykańskiego ambasadora w Kiszyniowie Kenta Logsdona, według którego USA nie mają obecnie "żadnych dowodów, że Rosja zamierza rozszerzyć swoje działania wojenne na terytorium Mołdawii".
Deklaracja dyplomaty z USA pojawiła się dwa dni po wypowiedzi dyrektor amerykańskiego Wywiadu Narodowego Avril Haines, która powiedziała, że Rosja jest zainteresowana przeniesieniem wojny z Ukrainy do Naddniestrza, separatystycznej republiki Mołdawii.
Co z planami utworzenia korytarza lądowego do Naddniestrza?
Tymczasem w czwartek cytująca mołdawskich specjalistów ds. bezpieczeństwa agencja prasowa IPN z Kiszyniowa odnotowała, że eksperci uważają plan Rosji utworzenia korytarza lądowego do Naddniestrza za "scenariusz niewykonalny w chwili obecnej".