Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Masowe groby rodzin z Iziumu. Ofiar może być więcej niż w Buczy

Rosja zabija Ukraińców całymi rodzinami - napisał w sobotę w mediach społecznościowych szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, publikując zdjęcie grobów spod Iziumu. Spoczywają w nich 6-letnia Ołesia oraz jej rodzice.

Groby pod Iziumem
Groby pod Iziumem/Andrij Jermak/Twitter

"Rosja zabija Ukraińców całymi rodzinami. Izium. Ołesia, 6 lat. Zabita przez rosyjskich terrorystów. Obok pochowani są jej rodzice" - napisał Jermak w Telegramie, publikując zdjęcia grobów z lasu pod Iziumem.

Według relacji ukraińskich mediów nie jest to pełna lista ofiar z tej rodziny, a zginąć podczas bombardowania mieli także inni krewni.

W czwartek władze ukraińskie poinformowały o odnalezieniu pod Iziumem miejsca, w którym pochowanych zostało - jak potem podała policja - co najmniej 445 osób.

Izium. Ciała ze śladami tortur

Niektóre groby są podpisane, inne - ponumerowane. Media ukraińskie przekazały, że znajduje się tam też zbiorowy grób ukraińskich żołnierzy. Trwa ekshumacja ciał w celu ustalenia przyczyn śmierci wszystkich zmarłych. Część z nich ma ślady tortur, są ciała ze związanymi rękami.

Według ukraińskich władz liczba ofiar rosyjskich zbrodni w Iziumie może okazać się większa niż w Buczy i innych podkijowskich miejscowościach, które były dotąd najstraszniejszym symbolem zbrodni wojennych agresora na Ukrainie. Chodzi o te zbrodnie, które udało się potwierdzić po wyzwoleniu terytoriów. Wciąż niemożliwa do ustalenia jest liczba ofiar m.in. z nadal znajdujących się pod okupacją Mariupola czy Wołnowachy.  

Ozdoba: Nie zgadzamy się na likwidację zasady 10H/RMF FM/RMF

PAP/INTERIA.PL

Zobacz także