Elitarny rosyjski snajper zginął w Ukrainie
Ukraińskie siły zbrojne zabiły dowódcę rosyjskiego plutonu snajperskiego Siergieja Carkowa. Żołnierz został pośmiertnie odznaczony Orderem Odwagi - informują zagraniczne media.

Z informacji portalu chita.ru wynika, że Siergiej Carkow był najlepszym snajperem brygady, zdobywcą wielu nagród międzynarodowych w konkursach strzeleckich.
Carkow urodził się w 1983 r. w miejscowości Borzia w Kraju Zabajkalskim, na wschodzie Rosji. "Siergiej Carkow służył w kompanii strzeleckiej. Był najlepszym snajperem w brygadzie. Wszyscy bardzo go szanowali, był profesjonalistą, cieszył się autorytetem. Nikt nie mógł uwierzyć, że mu się to może przydarzyć" - przekazali rosyjscy wojskowi, cytowani przez tamtejsze media.
Pogrzeb żołnierza odbył się 10 maja. Mężczyzna został pośmiertnie odznaczony Orderem Odwagi.
Rosja straciła ponad 28 tys. żołnierzy
W środę głośno było również o innym rosyjskim snajperze, który strzałem w głowę zabił wolontariusza, który pomagał wywozić cywilów z okupowanych terenów na południu Ukrainy.
Według chersońskiego radnego Iwana Bebko zabity wolontariusz to Anton Kusznir. Mężczyzna był biznesmenem. Pochodził z Rosji i był jej obywatelem, lecz od ponad 20 lat mieszkał na Ukrainie, gdzie miał rodzinę - żonę i czwórkę dzieci.
Sztab Generalny Sił Zbrojny Ukrainy poinformował w środę, że od początku inwazji Rosja straciła około 28,3 tys. żołnierzy.
Ponadto według sztabu Rosjanie stracili: 3009 pojazdów opancerzonych, 586 systemów artyleryjskich, 199 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 91 systemów przeciwlotniczych, a także 167 śmigłowców, 102 pociski manewrujące, 441 dronów bojowych oraz 2137 pojazdów i cystern. Nie uległy zmianie dane o stracie jednostek pływających (13).
"Największe straty w ciągu minionej doby Rosjanie ponieśli na kierunkach słowiańskim, krzyworoskim i zaporoskim" - dodał sztab.