Eksplozja w Rosji. Płonie kolejna rafineria
Dron uderzył w kolejną rafinerię w Rosji - donoszą rosyjskie kanały informacyjne. W zakładzie w Kujbyszewie wybuchł pożar, a lokalni mieszkańcy informowali o eksplozji. Gubernator obwodu samarskiego przekazał, że nie ma ofiar ani rannych. "Na miejscu pracują służby ratunkowe" - dodał Dmitrij Azarow.
Informacje o pożarze rafinerii w Kujbyszewie potwierdziły niezależne rosyjskie portale, Astra, Baza i Mash. Lokalni mieszkańcy zgłosili eksplozję w rafinerii i pożar w mediach społecznościowych.
Rosja. Media: Kolejny atak na rafinerię
Według wstępnych danych zakład został zaatakowany przez drona. W sobotę rano gubernator obwodu samarskiego Dmitrij Azarow, na którego powołuje się propagandowa rosyjska agencja RIA Nowosti, przekazał, że w rafinerii w Kujbyszewie "zapaliła się główna kolumna rafinacyjna".
"Nie było ofiar ani rannych. Na miejscu pracują służby ratunkowe i organy ścigania, a także utworzono sztab operacyjny. Próba ataku na rafinerię w Nowokujbyszewsku została odparta" - dodał.
To kolejny atak na rosyjską rafinerię w ostatnim czasie. W ubiegłą niedzielę informowano o ataku na rafinerię w Sławiańsku w Kraju Krasnodarskim. Wybuchł ogromny pożar, który udało się opanować służbom. Wstępnie strona rosyjska przekazała, że wskutek pożaru nikt nie ucierpiał. Pojawiła się jednak informacja, że jedna osoba zmarła na zawał. Kanał Baza w mediach społecznościowych wskazał, że prawdopodobnie był to pracownik rafinerii.
Z kolei w sobotę uderzono w rafinerię w Syzraniu, która stanęła w ogniu, podobnie jak zakład w Nowokujbyszewsku. Azarow przekazał wówczas, że obietky należą do państwowego giganta naftowego Rosnieft.
Ataki na rosyjskie rafinerie. USA miały wezwać Ukrainę do zaprzestania uderzeń
"Financial Times" doniósł w piątek, że Stany Zjednoczone rzekomo wzywały Ukrainę, aby ta nie uderzała w rosyjskie rafinerie ropy naftowej i inną infrastrukturę energetyczną, ponieważ obawiały się, że może to doprowadzić do wyższych cen energii i dalszej eskalacji wojny.
Wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna stwierdziła, że rafinerie ropy naftowej na terytorium Rosji są uzasadnionym celem Ukrainy z wojskowego punktu widzenia. Według niej, w tym przypadku Ukraina działa zgodnie ze standardami NATO.
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak zaprzeczył, jakoby oficjalny Waszyngton żądał od Ukrainy zaprzestania ataków na rosyjską infrastrukturę naftową.
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
