Drony nadleciały nad Krym. Eksplozje w pobliżu wojskowych lotnisk
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że nocą z czwartku na piątek systemy obrony powietrznej zniszczyły 121 ukraińskich dronów nad kilkoma regionami Rosji oraz Krymem. Rosyjskie kanały w mediach społecznościowych informują też o eksplozjach nieopodal lotnisk wojskowych na okupowanym przez Kreml półwyspie.

Według rosyjskiego resortu obrony w nocy z czwartku na piątek 89 dronów miało zostać zestrzelonych nad Krymem, 23 nad Morzem Czarnym, 4 nad terytorium Kraju Krasnodarskiego, 2 nad obwodem orłowskim i po jednym nad obwodami briańskim, biełgorodzkim i Morzem Azowskim.
Rosyjski kanał Krymski Wiatr przekazał, że eksplozje dało się słyszeć w Sewastopolu, Dżankoju, Sakach, Nowofedoriwce oraz Kaczy, czyli w okolicach lotnisk wojskowych.
Rosja. Atak dronów na okupowany Krym
Na kanale zamieszczono również szereg nagrań z odgłosami wybuchów, a także zdjęcie pożaru w wiosce Uglowe. Miejscowość znajduje się nieopodal Kaczy i tamtejszego lotniska. Jak odnotował Krymski Wiatr, "coś się pali po działaniach rosyjskiej obrony przeciwlotniczej". Doniesienia o eksplozjach potwierdziły też władze okupacyjne Krymu, a dokładniej "gubernator" Sewastopola Michaił Razwożajew.
Jak przekazał około 2:00 w nocy, słyszalne w mieście odgłosy to efekt odpierania przez rosyjskie wojsko próby ataku dronów. "Według wstępnych informacji 7 bezzałogowców zostało już zniszczonych w powietrzu nad morzem w dużej odległości od wybrzeża" - podkreślił Razwożajew.
Krym. Eksplozje w pobliżu lotnisk wojskowych
Później, około 3:00 nad ranem, "gubernator" powiadomił, iż rosyjska flota "we współpracy z siłami obrony powietrznej odpiera zmasowany połączony atak na Sewastopol od strony morza w rejonie miasta Chersonez Taurydzki, w rejonie Zatoki Sewastopolskiej, Kaczy i Bałakławy".
"O tej godzinie żadne obiekty nie zostały uszkodzone ani w mieście, ani w akwenie w Sewastopolu" - zapewnił urzędnik. Rosyjskie centrum informacji drogowej podało natomiast około godziny 4 rano, że ruch na Moście Krymskim został tymczasowo zablokowany. Udało się go przywrócić po 2,5 godziny.
Wojna w Ukrainie. Rosja zaatakowała dronami. Są ofiary
Tej samej nocy rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę 150 dronami, z czego ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 64 - wynika z informacji sił powietrznych. Jak przekazały lokalne władze, w wyniku ataku jedna osoba zginęła w Charkowie, a w Zaporożu 29 cywilów zostało rannych.
"Obrażenia na skutek wybuchów, rany cięte, oparzenia i złamania - 29 osób zostało rannych w nocnym ataku na Zaporoże. Wśród nich jest 13-letni chłopiec. Dwanaście osób przebywa dziś rano w placówkach medycznych (...) otrzymują wszelką niezbędną pomoc" - opisywał obrażenia doznane przez cywilów szef władz wojskowych obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow.
Jak dodał, łącznie w ciągu ostatniej doby Rosjanie uderzyli 589 razy na 16 miejscowości obwodu zaporoskiego, zgłoszono 142 przypadki uszkodzenia mieszkań, domów, samochodów i garaży.