Doradca Putina rzuca pracę. To zięć byłego prezydenta

Oprac.: Jakub Krzywiecki
Ze stanowiska zrezygnował Walentin Jumaszew - społeczny doradca prezydenta Rosji. Prywatnie to zięć Borysa Jelcyna. Mężczyzna był uważany za ostatnie ogniwo łączące ekipę Jelcyna z Putinem.

Jumaszew, który był szefem administracji (kancelarii) pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, a prywatnie - jego zięciem, odszedł ze stanowiska społecznego doradcy prezydenta Władimira Putina - podała w poniedziałek agencja Reutera.
Reuters powołuje się na dwie osoby zaznajomione z planami Jumaszewa, które powiedziały, że odszedł on ze stanowiska jeszcze w kwietniu. Jedna z tych osób, Ludmiła Tieleń, powiedziała agencji, że rezygnacja nastąpiła z jego własnej inicjatywy. Tieleń jest wiceszefową Centrum Prezydenckiego Borysa Jelcyna - placówki upamiętniającej dorobek pierwszego prezydenta Rosji.
"Rodzina" Jelcyna
Jumaszew jest mężem córki Borysa Jelcyna, Tatiany Djaczenko. O tym, że pełni funkcję społecznego doradcy Putina, poinformowano publicznie w 2018 roku. Portal informacyjny Znak podał wówczas, że w istocie Jumaszew zajmował to stanowisko również wcześniej.
Zięć byłego prezydenta uważany był przez ekspertów za ostatnie ogniwo łączące ekipę Jelcyna z Putinem.
Jumaszew kierował administracją Jelcyna w latach 1997-98; należał do "Rodziny" - grupy osób z otoczenia Jelcyna, która w ostatnich latach jego prezydentury faktycznie rządziła Rosją. Za nieformalną przywódczynię tej grupy uchodziła Djaczenko.