Ireland miał 18 lat, kiedy został uznany winnym gwałtu i zamordowania kobiety. W więzieniu w Wielkiej Brytanii spędził 21 lat. Na wolność wyszedł w 2009 roku po tym, jak przeprowadzono testy DNA, które wykazały, że mężczyzna jest niewinny. Testy jako sprawcę wskazały Kevina Benefielda, który był znajomym ofiary. Mężczyzna usłyszał już wyrok 60 lat więzienia. Ireland, który mieszka obecnie w Connecticut (USA), przekazał mediom poprzez swojego prawnika krótkie oświadczenie, z którego wynika, że dzięki wypłaconemu odszkodowaniu, będzie mógł wreszcie poczuć się bezpiecznie, a także nareszcie zobaczyć wszystko to, co ominęło go, kiedy był w więzieniu. "Doświadczył 21 lat przemocy, nieprzespanych nocy i żył w ciągłym strachu i beznadziei, że umrze w więzieniu, choć jest niewinnym człowiekiem" - napisał w swoim raporcie na temat Kennetha komisarz J. Paul Vance. Funkcjonariusz zaoferował także przeprosiny i napisał, że "życzy mu powodzenia".