- Nie wiem z kim można zawrzeć koalicję, żeby część tych postulatów zrealizować. Dla mnie kluczową kwestią jest wolność gospodarcza. To nie jest problem polityczny, ale biurokratyczny (...). Ja będę chciał rozmawiać ze wszystkimi. Prawdopodobieństwo koalicji z PiS-em jest bardzo małe, patrząc na to, co robią w gospodarce, gdzie panuje totalne rozdawnictwo i chęć zemsty prezesa Kaczyńskiego - powiedział Petru. - Prezes Kaczyński, który mówi: "zemsta nie jest moim celem" tak naprawdę puszcza do nas oko, bo wiemy, że zemsta jest jego celem. Być może to będzie tak, jak na westernach, że jak się zemści, to abdykuje. I może będzie już zupełnie inny PiS. Mówię to trochę prześmiewczo, ale coś w tym jest. - Wszystko wskazuje na to, że PO nie wygra tych wyborów. W związku z tym zakładałbym zmianę przywództwa i nie wiem, jaka Platforma wyłoni się po wyborach - dodał.