Dalajlama pojawił się w Rzymie podczas szczytu laureatów Nagrody Nobla w zeszłym miesiącu. "Niektóre gazety podały, że nie spotkałem się z nim z obawy przed Chinami. To nieprawda. Poprosił o audiencję jakiś czas temu. Data została ustalona, jesteśmy w kontakcie" - zapewnił papież. Pytany o wysiłki zmierzające do zacieśnienia więzi między Watykanem i Chinami, powiedział: Chińczycy są uprzejmi i my również jesteśmy uprzejmi. Robimy wszystko krok po kroku."Chińczycy wiedzą, że jestem gotów do nich pojechać lub przyjąć przedstawicieli władz tego państwa w Watykanie" - powiedział. Podczas powrotnego lotu z Manili do Watykanu, Franciszek wysłał telegram m.in. do przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga. Podobne listy wysłał do Władimira Putina i Bronisława Komorowskiego. Papież zawsze kontaktuje się z głowami państw, nad którymi przelatuje jego samolot. "Zapewniłem o swej modlitwie za niego i za cały naród Chin, prosząc o obfitość błogosławieństw zgody i dobrobytu" - przypomniał papież. Watykan nie utrzymywał stosunków dyplomatycznych z Chinami od czasu, gdy w 1951 roku zostały zerwane przez Mao - informuje AFP. EKM