"Ogórek oszukała Millera". SLD: To atak na kampanię
Dzisiejsza "Gazeta Wyborcza" powołując się na słowa prominentnego polityka SLD, pisze, że Magdalena Ogórek "oszukała Leszka Millera". W oświadczeniu przesłanym do redakcji Interii Sojusz Lewicy Demokratycznej zaznacza, że zawarte w artykule tezy są nieprawdziwe, a sama publikacja jest "atakiem na kampanię wyborczą" Magdaleny Ogórek.

Według "GW" kandydatka na prezydenta obiecywała Leszkowi Millerowi "promocję lewicowych postulatów, a zaczęła kokietować wyborców centrowych, liberalnych". W związku z tym w szeregach SLD panuje przekonanie, że możliwe jest wycofanie poparcia dla kandydatki.
"Zawarte w artykule informacje są nieprawdziwe. SLD nie rozważa i nigdy nie rozważał wycofania poparcia dla kandydatki na urząd Prezydenta Magdaleny Ogórek" - czytamy w oświadczeniu, które otrzymaliśmy w odpowiedzi na prośbę o komentarz w tej sprawie.
- W przyszłym tygodniu będziemy mieli własne sondaże zrobione na dużej, 1,5-tysięcznej próbie naszych wyborców. Dowiemy się, jak dalece rozjechało się poparcie dla SLD i samej Magdaleny Ogórek, ilu wyborców Sojuszu zamierza głosować już w pierwszej turze na Komorowskiego, a ilu na Andrzeja Dudę - miał ujawnić jeden z członków SLD w rozmowie z "GW".
"Traktujemy te spekulacje jako atak na kampanię wyborczą Magdaleny Ogórek wszystkich tych środowisk, które obawiają się o ostateczny wynik Bronisława Komorowskiego i usiłują osłabić kandydatkę Sojuszu" - głosi oficjalne stanowisko SLD.