Pani Marta zdobyła popularność dzięki rolom w "Magdzie M.", "Teraz albo nigdy!", "Nie kłam, kochanie!", "Ślubach panieńskich", "Och, Karol 2" czy "Listach do M.". Prywatnie od pięciu lat jest żoną Kamila Kuli, z którym ma dwoje dzieci: trzyletniego syna Bruna oraz córeczkę, która przyszła na świat w maju tego roku. Znani rodzice do tej pory nie zdradzili, jak ma na imię ich druga pociecha. Żmuda-Trzebiatowska generalnie pilnie strzeże swojego życia prywatnego. Zdarza jej się jednak uchylić rąbka tajemnicy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Instagramowy profil pani Marty obserwują w tym momencie aż 283 tys. użytkowników. Aktorka od jakiegoś czasu zamieszcza tam zdjęcia, zrobione tuż po wizycie u fryzjera. Gwiazda stopniowo rozjaśniała włosy, a teraz wreszcie została blondynką! Pod najnowszym zdjęciem napisała: "Jasno, jasno, coraz jaśniej". Zdania na temat metamorfozy Żmudy-Trzebiatowskiej są, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, podzielone. "Ciemne włosy podkreślały twoją urodę, oczy, brwi, w jasnych giniesz... Jesteś przepiękna kobietą i nawet łysa byłabyś piękna! Ale w ciemnych wyglądasz o niebo lepiej!", ale też: "Do twarzy ci w tych coraz jaśniejszych" - mogliśmy przeczytać w komentarzach. A wy co sądzicie o przemianie pani Marty? W którym kolorze wygląda lepiej?