- Sikorski, przy całej swojej bufonadzie, uważa że to on powinien być kandydatem PO na prezydenta - kpił polityk. - A kiedy będzie marszałkiem (Schetyna -red.), to będzie taki as w ręku Platformy: Bronek, nie podskakuj, bo coś się może okazać. Nie krytykuj Ewy Kopacz, bo zawsze możemy wystawić na kandydata w wyborach Sikorskiego - mówił Kurski. Według Kurskiego Sikorski "został wymyślony" przez Tuska na najbliższy rok. - Po to, żeby nie pozwolić Komorowskiemu budować swojej tożsamości, pomysłu na reelekcję w wyborach prezydenckich. Sikorski był przecież kontrkandydatem Komorowskiego w prawyborach Platformy - przypomniał Kurski.