Zasady "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są proste: troje ekspertów dobiera ochotników w trzy pary, które... poznają się dopiero na ślubnym kobiercu. Widzowie obserwują perypetie młodych małżonków, a na koniec sezonu dowiadują się, czy dojdzie do rozwodu. Krzysztof i Paulina na początku nie przypadli sobie do gustu. Długo się docierali, a ich związek nie rokował najlepiej. Zresztą, z problemami w małżeństwie zmagali się także na długo po zakończeniu programu i po decyzji, że jednak chcą pozostać razem. Małżonkowie kłócili się, a brudy prali publicznie - za pośrednictwem mediów społecznościowych. Mimo to widzowie bardzo polubili tzw. "Zrobków" i mocno im kibicowali. W marcu tego roku para ogłosiła, że spodziewa się pierwszego potomka. Teraz natomiast Krzysztof dodał na swoim instagramowym profilu zdjęcie żony, czule gładzącej, sporych już rozmiarów, brzuszek. Pod uroczą fotką napisał: - Skromnie się nie chwaląc, pozostajemy w domu ciesząc oczka rosnącym brzuszkiem. Wypowiedź zakończył cytatem: - "Radość matki zaczyna się, gdy nowe życie miesza się w środku... kiedy po raz pierwszy słyszy się małe bicie serca, a figlarny kopniak przypomina jej, że nigdy nie jest sama..." Gratulujemy i całej rodzinie życzymy dużo zdrowia!