Zaraz po pogrzebie odbyła się koronacja nowego króla. Od dzisiaj jest nim Dan Stanescu, syn Ilie Badei. Jak donosi agencja AFP, Stanescu sam nałożył sobie na głowę koronę, podaną mu na czerwonej, aksamitnej poduszeczce. - Chcę dokończyć dzieło mego ojca - mówił Dan Stanescu w swojej mowie koronacyjnej. Już koronacja Ilie Badei Stanescu wzbudziła kontrowersje, a udział w niej prawosławnego duchownego uznany został przez Cerkiew rumuńską za niewłaściwy. Mimo to, romscy królowie od lat koronowani są i chowani w słynnym monastyrze w Curtea de Arges, miejscu, którego dotyczą najbardziej znane rumuńskie legendy. Król Dan Stanescu będzie jednak miał problemy z pozyskaniem rządu dusz wszystkich rumuńskich Cyganów, których - według oficjalnych źródeł - żyje w kraju 536 tysięcy, a według samych Romów - od półtora miliona po dwa miliony. Oprócz Dana Stanescu, od 1997 roku "wszystkimi Romami na świecie" włada też król Florin Cioaba, a od 1993 roku - romski cesarz Iulian Radulescu. Ziemowit Szczerek