Przedstawiciel policji powiedział w rozmowie z AFP, że osoby, które dokonały masakry podczas noworocznego przyjęcia uciekły samochodem. Nie wiadomo na razie, ilu było sprawców. Zgłoszenie o strzelaninie na prywatnej imprezie służby otrzymały w środę na ranem, około godz. 5:00 czasu lokalnego. W przyjęciu brało udział 50 osób. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn nagle ktoś otworzył ogień. Sześć osób zginęło na miejscu, a 5 trafiło do szpitala. Jedna z nich zmarła, druga nadal jest w stanie krytycznym. W Calgary w Kanadzie mieszka około 1 mln osób. To druga w tym kraju tak krwawa strzelanina w ciągu ostatnich kilku dni. W nocy z poniedziałku na wtorek, w mieście Alberta, mężczyzna, który jak się później okazało cierpiał na depresję, zabił osiem osób.ak