- Służby rosyjskie znane są z tego, że potrafią docierać do osób lub grup oskarżonych o przeprowadzanie zamachów terrorystycznych przeciwko Rosji, nawet jeżeli znajdują się na terenie innego kraju. Dobrym tego przykładem jest zabójstwo lidera czeczeńskiej rebelii Zelimchana Jandarbijewa w Katarze. Spodziewam się, że rosyjskie siły specjalne będą dążyć do namierzenia i pojmania przedstawicieli Państwa Islamskiego zamieszanych w planowanie i wykonanie tego barbarzyńskiego zamachu - zaznacza Simon Saradzhyan. Największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Specjalista ds. bezpieczeństwa i stosunków międzynarodowych z Uniwersytetu Harvarda spodziewa się, że skoncentrowane w Syrii siły rosyjskiego lotnictwa zintensyfikują naloty na cele Państwa Islamskiego. - Na większą skalę zostaną wykorzystane pociski manewrujące. Uważam jednak, że głównym celem Rosjan w Syrii pozostaną przeciwnicy prezydenta Baszszara al-Asada. Stanowią w tym momencie większe zagrożenie dla terenów kontrolowanych przez Asada. Spora część opozycji nie jest powiązana z Al-Kaidą i Państwem Islamskim - dodaje nasz rozmówca. Były doradca Organizacji Narodów Zjednoczonych i Banku Światowego dostrzega zbieżność interesów Rosji i Zachodu w zlikwidowaniu lub przynajmniej ograniczeniu zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego związanego z działalnością Al-Kaidy i Państwa Islamskiego. - Czołowi rosyjscy oficjele określili Państwo Islamskie jako największe niebezpieczeństwo dla kraju i społeczności międzynarodowej. Informacja władz o tym, że za katastrofą samolotu stoją dżihadyści potwierdza te obawy. ISIS to także ogromne zagrożenie dla Zachodu, co pokazały bestialskie wydarzenia w Paryżu. To zagrożenie jest poważne: w szeregach ISIS jest ok. 4500 obywateli państw zachodnich, w tym 700 Brytyjczyków. Ponadto dyrektor FBI James Comey przyznał, że Państwo Islamskie to największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych - wylicza Simon Saradzhyan. Obowiązek USA, Rosji i Unii Europejskiej Nawet gdyby Państwo Islamskie nie stanowiło zagrożenia dla Rosji i Zachodu, uważa rozmówca Interii, ich obowiązkiem byłoby zwalczenie krwawej organizacji. - Dżihadyści palą ludzi żywcem, gwałcą dzieci i zabijają innych na szeroką skalę, tylko dlatego, że ktoś praktykuje odmienną formę islamu lub reprezentuje inną religię. To czyste zło. Rosja, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i ich sojusznicy muszą się rozprawić z ISIS. To powinien być cel nadrzędny, wykraczający poza rywalizację Zachodu z Rosją i krótkoterminową politykę ich rządów - apeluje specjalista z Uniwersytetu Harvarda. - Porozumienie w sprawie broni chemicznej w Syrii czy programu nuklearnego w Iranie pokazują, że Rosja i kraje zachodnie potrafią osiągnąć kompromis w najistotniejszych sprawach. Potrafią wypracować porozumienie dobre dla społeczności międzynarodowej. Mam nadzieję, że wysiłki dyplomatyczne Rosji, Zachodu i Iranu ułatwią powstanie odpowiedzialnego rządu w Syrii, a ISIS i Al-Kaida zostaną zatrzymane w Syrii i Iraku - dodaje Simon Saradzhyan.