Mężczyzna oferował swoje usługi wielu osobom - proponował porady prawne czy reprezentowanie przed sądem. Przekonywał, że jest dyrektorem kancelarii prawnej w Krakowie. Twierdził, że specjalizuje się w prawie karnym, a hobbistycznie zajmuje się prawem cywilnym. Z klientami często spotykał się w restauracjach przy Rynku Głównym w Krakowie lub w centrach handlowych. Za niektóre usługi prawne brał nawet 200 tysięcy złotych. Swojemu klientowi obiecywał, że przekaże je osobie, która wykona np. opinię. Klientom oferował również prowadzenie różnego rodzaju inwestycji, na przykład zakup obligacji. Na ten cel również pobierał różne kwoty, sięgające 50 tys. złotych i obiecywał 100-procentowy zysk. Jako dowód zakupu obligacji przedstawiał swoim klientom wydruki podrobionych dokumentów. 29-latek działał na terenie całego kraju. Policji na razie udało się odnaleźć dwóch mężczyzn pokrzywdzonych przez fałszywego adwokata. Obu miał reprezentować w sądzie w sprawach karnych. 3 czerwca oszust został zatrzymany przez krakowskich policjantów. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany. Okazało się, że był poszukiwany przez prokuratury w Warszawie i Wrocławiu.