- To jest wielka szansa na działanie zgodnie z logiką pogłębiania polskiej obecności w integrującej się Europie - kontynuował prezydent. - Liczę na wspólne działanie, abyśmy mogli przekonać społeczeństwo polskie do strefy euro - dodał. - Panie premierze, wyrusza pan w daleką podróż - powiedział Komorowski zwracając się do Tuska. - To jest podróż niezwykła - dodał prezydent, po czym wręczył Donaldowi Tuskowi kompas. - Z dobrą busolą zawsze się wraca do bezpiecznego portu - mówił Komorowski. "Jestem trochę wzruszony" - Uświadomiłem sobie, że równo siedem lat temu patrzyłem z niedowierzaniem na prezydencki podpis, który desygnował mnie na polskiego premiera, z równym niedowierzaniem patrzę na ten dzisiejszy podpis - powiedział Donald Tusk. - Dziękuję całej mojej kochanej Polsce za te siedem lat - dodał. - Być premierem w Rzeczpospolitej to jest największe i najcudowniejsze wyzwanie - kontynuował Tusk. - Chcę powiedzieć, że tam, gdzie za kilka tygodni pojadę, będę współodpowiedzialny za tworzenie polityki europejskiej. Ale rozum, serce, myśli i uczucia tak jak są, tak będą biało-czerwone - podsumował. - Na zawsze pozostanę dłużnikiem wobec wszystkich Polaków. Chciałbym też przeprosić wszystkich, którzy nie mieli satysfakcji z tego, że stoję na czele rządu - dodał przyszły szef Rady Europejskiej. - Dziękuję Gosi, Kasi i Michałowi za to, że wytrzymali ze mną te siedem lat - powiedział Tusk, mówiąc o swojej rodzinie. - Jeśli wyszło nieskładnie, to przepraszam, jestem trochę wzruszony - zakończył swoje wystąpienie Donald Tusk. O 14 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęła się uroczystość, podczas której prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję premiera Donalda Tuska i jego gabinetu. Premier będzie pełnił jednak swoją funkcję, dopóki nie zostanie wyłoniony jego następca. Tusk dymisję złożył w ubiegły wtorek zaraz po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Donald Tusk został premierem Polski dokładnie 16 listopada 2007 roku po tym, jak Platforma Obywatelska pokonała w wyborach Prawo i Sprawiedliwość. Tusk zastąpił na tym stanowisku Jarosława Kaczyńskiego. Tusk od 1 grudnia będzie szefem Rady Europejskiej. Proceduralnie dymisja premiera wiąże się z dymisją całego rządu. Pierwszym krokiem po dymisji jest desygnowanie nowego szefa rządu. Robi to prezydent. Nowy premier, czyli wyznaczona już na to stanowisko Ewa Kopacz, ma później 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Termin ten upływa 25 września.