36-latek został skazany za kradzieże. Więzienie miał opuścić pod koniec przyszłego roku. Jak donosi wspolczesna.pl mężczyzna odebrał sobie życie dzisiaj ok. godziny 5 nad ranem. Osadzony w celi przebywał sam, służba więzienna tłumaczy, że cela była monitorowana. Mężczyzna miał za sobą już kilka prób odebrania sobie życia, często dokonywał samookaleczeń. 36-latek miał też problem z nadużywaniem alkoholu. - Pełniący służbę oddziałowy monitorował kilka cel - informuje kpt. Michał Zagłoba, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku. - Ze wstępnych informacji wynika, że 36-letni skazany powiesił się na łóżku. Grupa specjalistów z Białegostoku zajmie się wyjaśnianiem tej sprawy.