Agencja ONZ UNITAR porównała zdjęcia satelitarne obszaru, gdzie wzniesiono świątynię z 26 czerwca z obrazem z 27 sierpnia. "Potwierdzają one zniszczenie głównego budynku, kolumny wokół zostały naruszone w mniejszym stopniu" - podaje UNITAR w oświadczeniu. Baal-Shamin to jedna z najcenniejszych pereł starożytnej architektury, znajdującą się w kompleksie antycznych ruin miasta Palmira, leżącego w centralnej części Syrii. Na początku tygodnia IS opublikowało film, na którym widać dżihadystów umieszczających beczki i małe pojemniki, najprawdopodobniej z materiałami wybuchowymi wokół światyni. Podomne przedmioty rozmieszczono przy części kolumn. Potem widać wybuch, a następnie stos gruzów na miejscu cennego zabytku. ONZ określił zniszczenie świątyni jako "zbrodnię wojenną" - podaje AFP. Według syryjskiej organizacji SOHR zajmującej się ochroną praw człowieka, która ma swą siedzibę w Londynie, świątynia została wysadzona w powietrze już przed miesiącem. Usáma Chatib, aktywista z Turcji twierdzi jednak, że Baal-Shamin zburzono w poniedziałek. Uszkodzenie budowli przed dwiema laty spowodowało, iż znalazła się ona na liście zagrożonych zabytków UNESCO. Organizacja obawia się o kolejne zabytki znajdujące się na obszarze działań Państwa Islamskiego.