Głównym powodem odrzucenia planu Pentagonu były zbyt wysokie koszty dla amerykańskiego budżetu. Oszacowano, że zamknięcie więzienia w Guantanamo na Kubie i budowa nowego obiektu kosztowałoby ponad 600 mln dolarów. Roczny koszt obsługi więzienia w Guantanamo wynosi obecnie 400 mln dolarów. W ramach planów Pentagonu, roczne koszty utrzymania nowego obiektu zamknęłyby się w kwocie 300 mln dolarów. Wyborcze obietnice Barack Obama zapowiedział zamknięcie więzienia w Guantanamo już w 2009 roku, gdy wygrał wybory prezydenckie. Była to jedna z najczęściej powtarzanych przez niego obietnic wyborczych i jeden z pierwszych podpisanych dekretów po objęciu stanowiska. Do dziś nie spełnił jednak wyborczej obietnicy i nie zlikwidował obiektu. Przeszkody Podczas konferencji prasowej Barack Obama podkreślił, że ekstremiści wciąż rekrutują nowych bojowników, wskazując na Guantanamo. Powiedział, że więzienie jest kosztowne i nieefektywne, szkodzi także pozycji międzynarodowej USA i współpracy z sojusznikami w sprawie terroryzmu. Utrzymuje zdanie, że powinno zostać zamknięte. Podczas prezydentury Baracka Obamy liczba przetrzymywanych tam więźniów spadła z 241 do 107. W zeszłym miesiącu Barack Obama zapowiedział, że w ciągu najbliższego roku liczba więźniów spadnie poniżej 100. Podkreśla jednak, że wciąż napotyka na przeszkody, głównie ze strony Kapitolu, które uniemożliwiają mu rozliczenie się z obietnic nt. zapowiadanej likwidacji więzienia. Strajki głodowe Kwestia zamknięcia więzienia w Guantanamo w czasie pierwszej kadencji Baracka Obamy zeszła na drugi plan. Zrobiło się o niej ponownie głośno na początku jego drugiej kadencji prezydenckiej, gdy więźniowie rozpoczęli strajki głodowe. Jak podaje CNN, Barack Obama zwrócił się do Pentagonu o obniżenie kosztów projektu budowy nowego więzienia na terenie Stanów Zjednoczonych. Latem zapowiedział Kongresowi, że plan zamknięcia więzienia w Guantanamo jest bliski dostarczenia, ale ostatecznie nic nie zostało przekazane ustawodawcom. Zlokalizowane na Kubie amerykańskie więzienie Guantanamo zostało stworzone kilka miesięcy po atakach z 11 września. Trafiały do niego osoby podejrzane o terroryzm. Istnienie więzienia w Guantanamo od lat krytykują obrońcy praw człowieka. Zarzucają Amerykanom stosowanie niedozwolonych metod przesłuchań i traktowanie więźniów wbrew przepisom prawa międzynarodowego.