- Żałuję, że w ten sposób podsyciłem spór na temat niektórych gatunków muzycznych. To było całkowicie niewłaściwe i nieprzyzwoite - powiedział Francois Schneider, zwracając się do swoich wiernych. Krótko po atakach przeprowadzonych przez Państwo Islamskie w Paryżu, Schneider zaatakował zespół muzyczny, który grał koncert własnie w sali Bataclan. W wyniku zamachu na salę życie straciło 90 osób. Łącznie w zamachach w Paryżu zginęło 130 osób. Pomimo swojej nazwy, amerykański zespół Eagles of Death Metal nie gra death metalu, ale raczej coś co można nazwać garażowym rockiem. - Powiedzieć, że Eagles of Death Metal to grupa satanistyczna, to tak jak powiedzieć, że Mozart grał jazz - mówił w wywiadzie udzielonym AFP dziennikarz muzyczny Jean-Piere Sabouret, który przeżył atak w sali koncertowej Bataclan.