Chłopiec został napadnięty w czasie lekcji języka angielskiego w St. Aidan’s School w mieście Darlington. Jak relacjonuje "The Norther Echo", Jakub trafił do szpitala, po tym jak pobił go kolega z klasy. Miał liczne obrażenia i siniaki zarówno na twarzy, jak i na całym ciele. Jak relacjonowali świadkowie kolega pobił go tak dotkliwie, że chłopiec stracił przytomność, a gdy ją odzyskał, wymiotował z bólu. Jakuba zatrzymano w szpitalu na ośmiogodzinną obserwację. Jego rodzice już obawiają się, że sytuacja może się powtórzyć. Jak twierdzą, chłopiec, który napadł Kubę, groził mu wcześniej, że przyniesie na lekcje broń i go zastrzeli. 13-latek nie wie dlaczego został pobity. Wśród nauczycieli ma opinię zdolnego ucznia i miłego chłopca. Policja bada incydent jako przestępstwo napaści ze spowodowaniem rzeczywistych uszkodzeń ciała. Śledztwo może potrwać kilka tygodni - pisze "The Norther Echo".