Lekarze po tym, jak zobaczyli ośmiolatka, uznali, że wygląda on niemal jak "ofiara Holokaustu". Jego rodzina została oskarżona o usiłowanie zabójstwa i znęcanie się nad chłopcem. Sędzia, która zobaczyła zdjęcia dziecka, była tak wzburzona, że natychmiast zasądziła areszt i kaucję o wysokości 100 tysięcy dolarów od osoby. Policja ustaliła, że dziecko było głodzone. Do tego stopnia, że kiedy 8-latek dostawał zezwolenie na to, aby wyjść na ganek, zjadał tam robaki, żeby zaspokoić głód. Chłopiec ważył zaledwie 11 kilogramów, kiedy został zabrany z domu. Lekarze ocenili, że gdyby pozostał w tym stanie jeszcze przez miesiąc, umarłby z głodu. Matka chłopca, 28-letnia Mary Rader, jego babka 48-letnia Dana Beigley i 59-letni dziadek Dennis Beigley zajmowali się także pozostałą trójką dzieci Rader. Wszystkie są już w rodzinie zastępczej. 8-latek przebywa obecnie pod opieką lekarzy. Udało się zapobiec najgorszemu, przybrał na wadze już około 10 kilogramów.