Kobieta wsiadła wczoraj wieczorem do samolotu na lotnisku Heathrow w Wielkiej Brytanii i miała dotrzeć na lotnisko Newark w New Jersey. Wiadomo, że kiedy kobieta zaczęła się skarżyć na to, że źle się czuje, próbował jej pomóc lekarz. Jej życia nie udało się jednak uratować. 23-latka miała najprawdopodobniej już wcześniej pewne problemy ze zdrowiem. Przyczyna śmierci kobiety nie jest jeszcze znana. Linie lotnicze odmówiły komentarza w tej sprawie.