Krajewski w nocy z soboty na niedzielę otrzymał serię SMS-ów, których nawet nie zamawiał. Były one wysyłane z numeru 79313, należącego do warszawskiej firmy Teleaudio Dwa. - Pierwszy obudził mnie około godz. 4, kolejny przyszedł kilka sekund później, byłem tak zaspany, że nawet nie przeczytałem treści, tylko wyciszyłem głos i położyłem się spać - mówi w rozmowie z "Expressem Ilustrowanym" Michał Krajewski. - Gdy się obudziłem, okazało się, że dostałem w sumie 109 wiadomości. Po analizie okazało się, że SMS-y przychodziły co dwie sekundy przez 24 minuty. Te minuty będą teraz kosztować Pana Michała sporo pieniędzy. Za każdy SMS, który otrzymał, będzie musiał zapłacić 11 zł. Łącznie daje to ponad 1200 zł. Mężczyzna zapewnia, że nigdy takiego typu SMS-ów nie zamawiał. Najprawdopodobniej jego telefon został zaatakowany jakimś wirusem. Łodzianin zawiadomił już o sprawie policję. Złoży także reklamację, a sieć w której ma telefon podejmie decyzję, czy mężczyzna musi zapłacić wystawiony rachunek.