Zofia Kossak-Szczucka, Władysław Bartoszewski, Mieczysław Fogg, Jarosław Iwaszkiewicz i jego żona Anna, Czesław i Andrzej Miłoszowie, Irena Sendlerowa, wreszcie rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów - to tylko niektórzy z polskich "Sprawiedliwych". Oni uratowali nie jeden "świat". Dziś historycy szacują, że podczas II wojny światowej w ratowanie Żydów zaangażowało się około 200 tysięcy Polaków. Razem ocalili od zagłady kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Dokładnie 6195 z nich (dane na styczeń 2010 roku) izraelski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem uhonorował tytułem i medalem "Sprawiedliwego wśród Narodów Świata". Od 1963 roku wyróżniono w ten sposób 23 226 osób z 44 krajów. W okupowanej Polsce ratowano Żydów indywidualnie, w ramach całych rodzin lub w podziemiu konspiracyjnym, poprzez struktury Polskiego Państwa Podziemnego. Utworzono do tego nawet specjalną komórkę - "Żegotę", Radę Pomocy Żydom. Uciekinierom z gett szukano bezpiecznych kryjówek, dzieci przenoszono do polskich sierocińców, wystawiano fałszywe katolickie metryki chrztu, zapewniano opiekę medyczną i pomoc finansową. To wszystko robiono z narażeniem życia - za pomoc Żydom hitlerowcy karali śmiercią. Zobacz stronę na temat polskich "Sprawiedliwych" prowadzoną przez Muzeum Historii Żydów Polskich Tytuł "Sprawiedliwego" to dziś jeden z niewielu sposób uhonorowania bohaterstwa osób, które kilkadziesiąt lat temu zdecydowały się zaryzykować wszystko dla drugiego człowieka. Z wnioskiem o wyróżnienie konkretnej osoby mogą występować ocaleni lub ich krewni. Prośba musi być wsparta mocnymi dowodami, a sam fakt udzielenia pomocy spełniać trzy kryteria: po pierwsze, uratowany musi być Żydem, a ratujący narodowości nieżydowskiej, po drugie, decyzja o pomocy nie może wynikać z ewentualnej rekompensaty obiecanej ratującemu, wreszcie po trzecie, ratowanie Żydów musi się wiązać z podjęciem poważnego ryzyka dla życia lub zdrowia wybawcy. Tytuł "Sprawiedliwego" jest odznaczeniem honorowym. Jednak, jeśli wyróżniony mieszka w Izraelu, otrzymuje co miesiąc wsparcie finansowe w wysokości średniej pensji. Dodatkowo, niezależnie od miejsca pobytu, jeśli ma kłopoty finansowe może zwrócić się o pomoc do organizacji charytatywnej Jewish Foundation for the Righteous. Wnioski do Yad Vashem napływają nieustannie - średnio kilkaset rocznie. Instytut zapowiada, że będzie kontynuował swoją pracę tak długo, jak długo będą nadchodzić prośby o uhonorowanie. Materiały Instytutu Yad Vashem na temat "Sprawiedliwych"