Policja poszukuje dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy wczoraj wtargnęli do sklepu w brytyjskim Birmingham. Usiłowali sterroryzować sklepikarza przedmiotem, który wyglądał jak prawdziwy pistolet. Sklepikarz jednak zachował zimną krew, włączył alarm, a spod lady wyjął kij baseballowy. Sprawcy natychmiast zbiegli, nie udało im się zrabować nic poza piwem i telefonem komórkowym - informuje "The Telegraph". Jak wynika z nagrania na sklepowym monitoringu i zeznań dzielnego sklepikarza, złodzieje to biali mężczyźni, w wieku około 20 lat.