Ksiądz Arkadiusz z parafii w Niegowie miał odpowiedzieć na jedno z ogłoszeń zamieszczonych na portalu dla homoseksualistów. 21-letni Aleks z Ukrainy pisał w nim, że poszukuje partnera do relacji małżeńsko-gejowskich. Tak rozpoczął się ich romans, który trwał kilka miesięcy. Ksiądz odwiedzał chłopaka na Ukrainie, zabrał go nawet na plebanię w Niegowie i przedstawił proboszczowi, jako syna swojej znajomej. Duchowny wynajmował młodemu Ukraińcowi mieszkania, zabierał go do SPA i na wycieczki. Wszystko to jest udokumentowane na zdjęciach, które 21-latek publikował w sieci. Po jakimś czasie ksiądz Arkadiusz zakończył romans. Aleks poczuł się zraniony i przyjechał do proboszcza, aby wyznać prawdę. Proboszcz zareagował natychmiast. Już następnego dnia wikary tej parafii nie był już księdzem. - To był dla mnie szok - mówi mi ksiądz Andrzej Rybicki, proboszcz parafii Niegów. - Natychmiast zawiadomiłem kurię. Cieszę się, że reakcja była błyskawiczna - dodaje w rozmowie z "Tygodnikiem Ostrołęckim".