"SE" cytuje wypowiedź "ważnego polityka PiS z otoczenia prezesa", który potwierdza, że moment na prowadzenie rozmów o przejściu do partii rządzącej jest teraz "dogodny". Ma to związek z "aferą z głosowaniem u Kukiza". Obecnie PiS ma w Sejmie posłów, ale chciałby mieć 307, czyli większość umożliwiającą przeprowadzenie zmian w konstytucji."Najbardziej zależy nam na posłach PSL i PO, którzy widzą, że ich partie się sypią" - mówi w "SE" uczestniczący w negocjacjach poseł. "Niedługo cały ruch Kukiza oprócz wodza będzie u nas" - zapewnia rozmówca "SE". Więcej w dzisiejszym "Super Expressie".