Po wypiciu alkoholu i kłótni ze znajomymi 19-latek ukradł samochód i wjechał nim w kilka innych pojazdów w Nowosybirsku. Następnie wjechał na chodnik i śmiertelnie potrącił dwoje policjantów, którzy ochraniali wielkanocną procesję. "Świadkowie twierdzą, że kierowca zupełnie nie panował nad pojazdem i wjechał wprost w kolumnę ludzi. Mężczyzna siedzący za kierownicą był kompletnie pijany" - oświadczyło biuro prasowe policji w Nowosybirsku. Policjantka zmarła na miejscu wypadku, natomiast policjant w szpitalu. Kierowca został już zatrzymany. Testy potwierdziły, że był pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 9 lat więzienia.