- Mama cierpiała na demencję od wielu lat - relacjonuje córka zmarłej pary, Donna Scharton. - Później okazało się, ze tata cierpi na niewydolność nerek. To wtedy postanowiłam, że powinni być razem w hospicjum w ostatnich chwilach swojego życia - dodaje kobieta. Żadne z nich nie miało już na tyle siły, aby wstawać, więc rodzina zsunęła ich łóżka tak, aby mogli chociaż trzymać się za ręce. W taki sposób zmarli. Floyd i Violet pobrali się w sierpniu 1947 roku i mieli troje dzieci. W tym roku obchodziliby 68. rocznicę swojego ślubu.