Do zdarzenia doszło w środę około godz. 7.30. - Funkcjonariuszka Straży Granicznej, pełniąca służbę na kierunku wjazdowym do Polski, usłyszała wołanie o pomoc dobiegające z wnętrza przejeżdżającego tira. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania ratunkowe. Uwolnienie mężczyzny nie było proste, ponieważ temperatura w komorze była bardzo wysoka - poinformowała w rozmowie z INTERIA.PL Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Mężczyzna przekroczył granicę w ukraińskiej cysternie, która kierowała się na Śląsk. Tir z naczepą zawierał trzy komory. W dwóch znajdowały się kwasy tłuszczowe, w trzeciej przebywał mężczyzna. 32-letni obywatel Syrii zaraz po wydobyciu z komory stracił przytomność. Został przewieziony do szpitala w Jarosławiu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna, który nielegalnie przekroczył granicę w autocysternie, studiuje medycynę na Ukrainie. Ryzykując życie i zdrowie chciał dotrzeć do Niemiec. JB