Pociąg wjechał w autobus, a potem ciągnął go za sobą przez około 500 metrów wzdłuż torów. - Na miejscu tragedii znaleźliśmy 10 ofiar, 57 osób zostało przewiezionych do szpitala. Stan wielu z nich jest bardzo ciężki - powiedział w rozmowie z AFP Mizanur Rahman, rzecznik policji.Policja relacjonuje, że do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Przejazdu miał pilnować strażnik, który jednak nie dopełnił swoich obowiązków. Mężczyzna został już aresztowany.