Ashik Gavai trafił do indyjskiego szpitala z obrzękiem twarzy. - Od dłuższego czasu lokalni lekarze odsyłali go między sobą, nie mogąc zrozumieć, co jest powodem opuchlizny - komentuje dr Synanda Shiware, która operowała chłopca. Kiedy specjaliści podjęli decyzję o wyrwaniu jednego z zębów chłopca dostrzegli, że pod nim znajdują się kolejne. - Były jak małe perełki i wychodziły jeden po drugim. Łącznie naliczyliśmy 232 zęby - tłumaczą lekarze ze szpitala, do którego trafił chłopiec. To pierwszy taki medyczny przypadek w historii.