Obraz, przedstawiający nagą kobietę, powstał na przełomie 1917 i 1918 roku. Artyście nie udało się wówczas sprzedać pracy za 4,7 tys. dolarów. Po 100 latach od tamtej niedokończonej transakcji malowidło Modiglianiego zostało sprzedane za ponad 170 mln dolarów. To druga najwyższa w historii kwota, jaką zaoferowano podczas licytacji dzieł sztuki. "Akt" Modiglianiego wyprzedziły jedynie "Kobiety z Algieru" namalowane przez Picassa (179 mln dol.). Atmosfera podczas aukcji była napięta - informuje "The New York Times". O obraz walczyło 6 osób, licytacja trwała 9 minut, najwyższą kwotę zaoferował... anonimowy klient z Chin, który uczestniczył w aukcji przez telefon. Organizatorzy zapewnili właścicielkę - Laurę Rossi - że minimalna kwota, jaką może uzyskać za to arcydzieło, to 100 mln dolarów. Aukcja była wyjątkowo ciekawa. Cena za obraz Roya Lichtensteina - "Pielęgniarka" (1964) - również przekroczyła oczekiwania organizatorów. Obraz został sprzedany za ponad 95 mln dol. innemu, licytującemu przez telefon, klientowi. Ale to obraz Modiglianiego był "gwiazdą wieczoru". Dom Aukcyjny Christie, pragnąc przyciągnąć rzesze zainteresowanych kupnem najdroższych dzieł sztuki, zatytułował aukcję "Muza Artysty". Kolekcjonerzy, zatroskani zalewem rynku przez "łamiące granice" okazy sztuki współczesnej, ale również dobrze zorientowani, w co należy inwestować, długo czekali na te wartościowe, bezpieczne dzieła z wcześniejszych okresów.Akty Modiglianiego są postrzegane za najważniejsze zdobycze malarstwa 20. wieku - przypomina Robin Pogrebin na łamach "NYT".W zeszłym roku za rzeźbę Modiglianiego w Nowym Jorku zainteresowany zapłacił ponad 70 mln dol, a obraz "Portrait de Paulette Jourdain" został sprzedany w zeszłym tygodniu za ponad 42 mln dol. na aukcji Sotheby. Cena, jaką podczas licytacji uzyskał akt, jest dowodem na to, że - wbrew dotychczasowym obawom - inwestycje w malarstwo Modiglianiego nie są ryzykowne. EKM