W sobotę przed południem na teren posesji należącej do rodziny rodzeństwa wtargnął starszy mężczyzna. Najpierw zapytał małą dziewczynkę o jej imię, a następnie zawołał do siebie, po czym złapał ją i próbował uciec. Próbę uprowadzenia siostry zauważył jej starszy brat. Podbiegł do niej, złapał za rękę (niektóre źródła podają, że chwycił niedoszłego porywacza) i zaczął wołać o pomoc. Krzyk chłopca usłyszeli sąsiedzi i zawiadomili przejeżdżający w okolicy patrol policji. Mężczyzna próbował uciec, ale został zatrzymany kilka przecznic od domu rodzeństwa. 61-letni Earl Williams jest znany policji. Był już notowany w podobnej sprawie. Obecnie oczekuje w areszcie na proces. Jak podała lokalna policja podczas zdarzenia czteroletnia dziewczynka nie została ranna. Rodzeństwo jest wychowywane przez jednego rodzica. W domu nie przelewa się, dlatego policjanci postanowili zrzucić się na prezenty świąteczne dla dzieci. 13-letni chłopiec został w Lancaster bohaterem. Władze, mieszkańcy i media doceniły jego bohaterską postawę.