Protest został przygotowany przez działaczy z grupy Automajdan. Przed budynkiem rosyjskiej ambasady zatrzymało się w niedzielę kilkanaście pojazdów z flagami Ukrainy. Aktywiści, obserwowani przez - jak podaje AFP - garstkę policjantów, niewielką grupę dziennikarzy i przechodniów, wylali na chodnik klej, a następnie osadzili w tym miejscu czarny nagrobek. Na płycie nagrobnej, oznaczonej swastyką, umieszczono napis, na którym widać inicjały prezydenta wraz z wulgarnym określeniem, rzekomą datę śmierci i portret, na którym rosyjski przywódca wygląda jak Adolf Hitler. Odsłaniając nagrobek, Serhij Chadżynow - jeden z liderów Automajdanu, oświadczył, że "to dzień, na który czekało wielu Ukraińców". Więcej zdjęć nagrobka Putina znajdziesz TUTAJ.