Po tym, jak Macedonia zamknęła granicę z Grecją, tysiące migrantów zostało na południu. Grecka policja ewakuowała rano z granicy grecko-macedońskiej około siedmiuset protestujących tam Afgańczyków. Zostali oni przewiezieni do Aten. (Kliknij!) Tymczasem do portu w Pireus w pobliżu stolicy Grecji napływają kolejne łodzie z migrantami. Dziś statek z tysiącami osób na pokładzie - głównie Syryjczykami - przypłynął z Turcji. Obecny wśród przybyłych Ahmed (nie podał nazwiska) z Damaszku powiedział reporterowi AP: "Trasa była bardzo trudna. Widzieliśmy śmierć. Przybyliśmy do Turcy, stamtąd na łódź i tutaj. Grecka policja nam pomaga, ale sytuacja jest bardzo, bardzo trudna. Potrzebujemy pomocy Europejczyków". Migranci i uchodźcy wciąż próbują się przedostać do Europy. (Kliknij!) Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) podała, że w tym roku do Grecji i Włoch przybyło już około 110 tysięcy migrantów i uchodźców. To gwałtowny wzrost w porównaniu z sytuacją z 2015 roku.Dziś u wybrzeży Sycylii włoskie służby uratowały 731 osób, które na pontonach marnej jakości próbowały przedostać się na drugą stronę Morza Śródziemnego. Obóz we francuskim Calais to dla migrantów i uchodźców ostatni przystanek przed przedostaniem się do Wielkiej Brytanii, w której przybysze z m.in. Syrii, Afganistanu i Sudanu upatrują lepszy świat. Chwilowy pobyt dla tysięcy z nich przeciąga się w długie miesiące w obozowej dżungli. Według władz w prowizorycznym obozowisku żyje co najmniej 3,7 tys. migrantów; pomagające im stowarzyszenia szacują, że może być ich więcej.Władze chciały przenieść 800-1000 migrantów do ośrodków w Calais lub w innych miejscach Francji. Ta częściowa ewakuacja "dżungli" została odroczona na czas wydania decyzji przez francuski sąd w sprawie legalności operacji. Maya Konforti, pracownik pomocy w obozie w Calais, zwraca uwagę na niedotrzymane wcześniej obietnice - m.in w kwestii rozbiórki kościoła i meczetu. - Byliśmy tym bardzo zawiedzeni, dlatego teraz jesteśmy podejrzliwi. Mamy jednak nadzieję, że sprawa będzie załatwiona rozsądnie - mówi reporterowi AP. Jak podkreśla, ona jej współpracownicy pomagają uchodźcom i są po ich stronie nie zależnie od tego, co się dzieje. (Kliknij)