Ojciec chłopca zmarł cztery lata temu. To wtedy Kamil dostał w spadku dom z gospodarstwem rolnym. Jednak po jakimś czasie do chłopca i jego matki zgłosiło się przyrodnie rodzeństwo chłopaka. Sąd orzekł, że 12-latek musi spłacić 62 tys. zł zachowku przyrodniemu rodzeństwu. Mama Kamila jest bezrobotna, a chłopiec z oczywistych przyczyn nie ma tylu pieniędzy, aby móc to zrobić. Dodatkowo ważne jest szybkie rozstrzygnięcie tej kwestii, bo od 62 tys. zł ciągle rosną odsetki. Kamilowi zgodził się pomóc już rzecznik praw obywatelskich. - Postępowanie sądowe w tej sprawie będzie przez nas monitorowane - zapewnia Stanisław Trociuk, zastępca RPO. Więcej o sprawie na stronach "Nowej Trybuny Opolskiej".