- Nie wiem, co bym zrobił na miejscu komucha - powiedział Korwin-Mikke, wyjaśniając dziennikarzom, że członkowie greckiej partii Syriza byli wyrzucani z partii komunistycznych za "lewicowe odchylenia". Wcześniej Korwin-Mikke, odpowiadając na pytanie Interii, zabrał głos na temat walki z dopalaczami w Polsce. - Jak ludzie chcą zejść z tego świata i umrzeć, to trzeba im na to pozwolić - powiedział. - Jeden narkoman przez rok kolejnych dziesięć osób wciąga w nałóg. Jak umrze to chwała Bogu, nie ma co się tym przejmować - dodał lider partii KORWiN.