Bojownicy islamistycznej organizacji Boko Haram zabili w ciągu ostatnich dwóch dni osiem osób. Jak podaje AFP, organizacja ta przeprowadziła ataki podczas których porywano mieszkańców wiosek i podpalano domy. O sprawie informuje AFP.
Do ataków doszło w Bam-Buratai w stanie Borno oraz w Diffie (Niger) w sobotę. Kolejny atak - tym razem w miejscowości Gulak (Adamawa) - miał miejsce w niedzielę.
Rzecznik nigeryjskiej armii Sani Usman potwierdził, że do ataku w Bam-Buratai doszło około godz. 23 lokalnego czasu, kiedy do miejscowości wjechali na rowerach oraz weszli pieszo uzbrojeni napastnicy.
Napastnicy strzelali na oślep i wrzucali do domów ładunki wybuchowe.
Jak podaje AFP, zastrzelili trzy osoby. Jedna zmarła w pożarze domu, a kobieta i troje dzieci zostało porwanych.
W sobotę , w mieście Diffa, zostały zabite cztery osoby, a dwie zostały ranne. Napastnicy podpalili 50 domów.
Członkowie Boko Haram byli uzbrojeni w kałasznikowy - wynika z informacji przekazanych na antenie państwowej telewizji.
Stacja pokazała również setki mieszkańców podpalonych wiosek, którzy modlili się w intencji ofiar.
W zeszłym tygodniu członkowie organizacji Boko Haram zabili 18 osób, a 11 zostało rannych podczas ataku na miejscowość Wogom.
Według ONZ od lutego doszło do 50 starć między islamskimi bojownikami i nigeryjską armią.