Japonia uruchomiła w 2009 roku system sądownictwa, bazujący na współpracy profesjonalnych sędziów z obywatelami. Od tego czasu 26 osób zostało skazanych na śmierć - podaje AFP, powołując się na NHK. Jedna z dwóch osób, na których dokonano w piątek egzekucji, została skazana na karę śmierci przez ławników. To 63-letni Sumitoshi Tsuda, który został powieszony za zabicie trzech osób w mieście Kawasaki w maju 2009 r.Japoński minister sprawiedliwości Mitsuhide Iwaki powiedział, że "bardzo poważnie potraktował wyrok wydany przez ławników. Drugi z mężczyzn, Kazuyuki Wakabayashi, został skazany na karę śmierci za zabójstwo 52-letniej matki w 2006 roku. Japonia i Stany Zjednoczone są jednymi z tych państw, w których nadal praktykuje się tego typu kary. Międzynarodowe organizacje uważają, że japoński system jest okrutny, ponieważ skazani czekają na wykonanie wyroku w odosobnieniu przez wiele lat, a o tym, że za chwilę zostaną straceni, dowiadują się kilka godzin przed egzekucją. Jak wynika z informacji podawanych przez lokalne media, zanim przeprowadzono piątkowe egzekucje, liczba osób oczekujących w celach śmierci wynosiła 128. Od 2012 roku, gdy władze w państwie przejął premier Shinzo Abe, liczba osób, na których przeprowadzono karę śmierci, wzrosła do 14.